mec. Marta Trzęsimiech-Kocur

Zajmuję się przede wszystkim obsługą prawną podmiotów gospodarczych, ale także reprezentuję Klientów indywidualnych w sporach sądowych, w szczególności z zakresu prawa rodzinnego i opiekuńczego, prawa medycznego, prawa pracy i szeroko pojętych spraw odszkodowawczych.
[Więcej >>>]

Dowód zdrady

Marta Trzęsimiech - Kocur23 maja 2016Komentarze (0)

Podczas przygotowania dowodów w sprawach rozwodowych, w trakcie których chcemy wykazać niewierność współmałżonka, Klienci obawiają się, że nie mają zdjęć, czy innych jednoznacznych dowodów, na okoliczność tego, że zostali zdradzeni. Faktycznie, nie często bywa, że nawet ktoś kto wynajął detektywa, posiada  zdjęcia zrobione w sypialni czy też w jakiejś intymnej chwili. Na szczęście nie jest to przeszkodą do wykazania niewierności męża czy żony.

Co do zasady wystarczy, że przed Sądem wykażemy, że męża czy żonę łączyło „coś” z inną osobą i przedstawimy w Sądzie np. korespondencję mailową czy smsową, listy (tak, niektórzy jeszcze podtrzymują tradycję pisania listów 🙂 ) Nawet jeśli z treści nie wynika, że dwie osoby łączy płomienny romans to np. korespondowanie z obcą kobietą czy mężczyzną w środku nocy czy w trakcie wakacji spędzanych z rodziną, może wzbudzić w mężu czy żonie uzasadnioną obawę o charakter relacji współmałżonka i nie jest to czymś pożądanym. I nawet na takiej podstawie Sąd może ustalić winę w doprowadzeniu do trwałego i zupełnego rozkładu pożycia.

{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }

Dodaj komentarz

Poprzedni wpis:

Następny wpis: