mec. Marta Trzęsimiech-Kocur

Zajmuję się przede wszystkim obsługą prawną podmiotów gospodarczych, ale także reprezentuję Klientów indywidualnych w sporach sądowych, w szczególności z zakresu prawa rodzinnego i opiekuńczego, prawa medycznego, prawa pracy i szeroko pojętych spraw odszkodowawczych.
[Więcej >>>]

Sąd sprawiedliwy, ale nierychliwy

Marta Trzęsimiech - Kocur27 września 2016Komentarze (1)

Prawie każdy Klient chce wiedzieć ile czasu minie od złożenia pozwu do pierwszej rozprawy, ile będzie trwała jego sprawa rozwodowa, ile czasu minie od wyroku do rozprawy apelacyjnej. Staram się przybliżyć Klientom ile czasu trwają inne sprawy rozwodowe, ile miesięcy mija od jednej rozprawy do kolejnej (zawsze pada pytanie: dlaczego tak długo?), lecz precyzyjnej odpowiedzi na powyższe pytania nie znam. Nie zna jej też żaden inny adwokat.

Sądy nie są związane żadnymi terminami, tzn. przepisy nie nakazują sędziemu wyznaczenia rozprawy np. miesiąc po wpłynięciu pozwu do Sądu. Oczywiście praktyka wskazuje, że np. w danym sądzie rozprawa wyznaczana jest 3-4 miesiące od chwili złożenia pozwu, więc można przypuszczać, że w kolejnej sprawie będzie podobnie. Jednak, gdy sędzia na przykład przebywa na zwolnieniu lekarskim to w sprawie może nie dziać się nic przez kilka miesięcy i w większości przypadków pozostaje tylko cierpliwie czekać. Przepisy nie określają także jak długa ma być przerwa między rozprawami, ani terminu do wyznaczenia rozprawy odwoławczej.

W Sądzie Okręgowym w Katowicach czy w Gliwicach termin rozprawy wyznaczany jest przeciętnie 3-4 miesiące po złożeniu pozwu o rozwód. Zdarza się to oczywiście także po 2 miesiącach, jak i po pół roku. Ostatnio na sprawę odwoławczą przed Sądem Apelacyjnym w Katowicach czekałam rok (tak, 12 miesięcy!), choć przeważnie trwa to krócej, ok. 6 miesięcy.

Na pewne rzeczy nie mamy dużego lub żadnego wpływu. Tak jest w przypadku większości działań podejmowanych przez Sąd. Rozumiem, że „szybko” w sądach ma trochę inne znacznie, a każdy chciałby, aby stres i emocje związane z rozwodem zakończyły się jak najszybciej. Najczęściej jednak trzeba uzbroić się w cierpliwość, pogodzić się z tym, że rozwód trwa dłużej niż miesiąc. A czas naprawdę szybko mija 🙂

{ 1 komentarz… przeczytaj go poniżej albo dodaj swój }

ale.kow 12 listopada, 2016 o 00:01

W sprawach rozwodowych warto udać się do zaufanej kancelarii z dobrymi opiniami, by zwiększyć szanse na sukcesywne zakończenie sprawy w możliwie szybkim tempie, co jest ważną rzeczą w tym często trudnym okresie życia.

Pozdrawiam serdecznie!

Odpowiedz

Dodaj komentarz

Poprzedni wpis:

Następny wpis: